Pomyślałem, że założę mały wątek o moich nowych amortyzatorach 25 Maverick R Max Smar Shocks. Do tej pory przejechałem 150 mil na maszynie. Pierwsze, co zauważyłem w porównaniu do 24. Dwa schowki w desce rozdzielczej mają w środku sprężynki, dzięki czemu mają bardzo solidne zamknięcie i nie otworzą się ani nie odpadną. Max jest również fabrycznie wyposażony w rockblockery. Są to rodzaj twardszego plastiku i nie jestem pewien, jak długo wytrzymają, gdy wybiorę się na wspinaczkę po skałach. Skrzynia biegów w maxie to bestia i jest fizycznie większa niż w dwuosobowych modelach. Niski zakres jest znacznie niższy i wydaje się świetnie pełzać. Jeszcze nie byłem w niczym poważnym. Wydaje się również, że skrzynia biegów jest nieco płynniejsza i mniej toporna. Nadal hałasują, jak można się spodziewać. GPS jest słaby, ale pobrałem mapę UT i podczas mojej jazdy w ostatni weekend pokazywała każdą drogę/szlak, który pokazywały moje Gaia i BCN. Działa to bez podłączonego telefonu. Śledzi cię z okruszkami, ale nie pozwala na dodawanie plików gpx ani planowanie tras itp. Do tej pory jestem bardzo zadowolony i myślę, że będzie to absolutna bestia. To trochę inaczej w porównaniu do mojego X3 z cvt. Jest super fajnie podczas jazdy, ponieważ możesz zmieniać biegi i kontrolować obroty i utrzymywać je w miarę cicho. Jedzie z prędkością 65, tak jak x3 jedzie z prędkością 50. Możesz jechać drogą legalnie i jest super wygodnie. Mam nadzieję, że w przyszły weekend pojadę do Moab i trochę powspinam się po skałach.